Syrop z kwiatów czarnego bzu jest niekwestionowanym ulubieńcem dzieci. Orzeźwiający smak w połączeniu z cytryną sprawiają, że produkt ten jest nie tylko niezwykle zdrowy, ale również smaczny. Syrop z kwiatów czarnego bzu sprawdzi się jako dodatek do herbaty, baza do napojów, czy składnik deserów.
Znajdziesz w nim: beta karoten, witaminy A, B 1, B 2, B 3, B 6, C oraz potas, wapń, magnez, sód, fosfor, sód. poza tym czarny bez zawiera pierwiastki śladowe: żelazo, miedź, mangan i cynk. Producent działa od 2011 roku. Specjalizuje się w produkcji i dystrybucji Nalewki i Likieru z Kwiatu Czarnego Bzu. Bazuje na wyjątkowej recepturze
Od tego momentu syrop z kwiatów czarnego bzu robimy co roku w większej ilości. Syrop smakuje znakomicie nie tylko z hugo, ale także rozcieńczony z wodą, sam lub z kilkoma listkami mięty i plasterkiem cytryny. Jest nie tylko orzeźwiający, ale także bardzo zdrowy i łatwy do zrobienia. Syrop z kwiatów czarnego bzu z Trentino
Poznaj przepis na Ocet z kwiatów dzikiego bzu, przygotuj składniki: Kwiaty dzikiego bzu , Woda mineralna średniozmineralizowana, Syrop z kwiatów dzikiego bzu, Cytryna (opcjonalnie), danie z kuchni: polska, na specjalne okazje: Domowe (np: lody, majonez), kuchnia tradycyjna, gotuj w stylu eko, 1 porcja do przygotowania w 15 minutzawiera alergeny: cytrusy
Syrop z kwiatów bzu… Dzisiaj zrobię go po raz pierwszy, a przepis wzięłam z bloga Agnieszki Maciąg. Jest prosty do zrobienia, a kwiatów ci u mnie dostatek dookoła domu, więc biorę się do roboty! Część kwiatów zasuszę, a z części zrobię syrop. Na zimę ( i nie tylko) będzie jak znalazł! Przechowywanie kwiatów bzu czarnego
Ocet robiony z gniecionych jabłek bez żadnych dodatków chemicznych z dużym dodatkiem kwiatu czarnego bzu zbieranego z dala od dróg i zabudowań. Jako że jest to produkt naturalny i niepasteryzowany może wytrącić się osad lub na powierzchni powstać tzw, matka octowa, nie zmienia to w żaden sposób wartości produktu.
. Opis OpisOcet z kwiatowczarnego bzu jest niezwykle aromatyczny. Stosowany najczęściej w kuchni, ale sprawdza się także jako naturalny kosmetyk. Świetnie pielęgnuje skórę, oczyszcza, a także wzmacnia i poprawia kondycję włosów. Ocet znajduje zastosowanie przy leczeniu przeziębień, chorobach górnych dróg oddechowych oraz łagodzi ból i stany zapalne w chorobie reumatycznej stawów. Idealnie nadaje się jako dodatek do z kwiatów czarnego bzu – właściwości:Kwiaty czarnego bzu oraz produkowany z nich ocet są bogactwem witamin i minerałów niezbędnych w prawidłowym funkcjonowaniu organizmu. Zawierają między innymi witaminy: A, C, witaminy z grupy B (B1, B2, B3, B6). Taki skład wpływa na wzmocnienie i poprawę wzroku, chroniąc przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych, odpowiada za poprawę elastyczności i struktury naczyń krwionośnych, podnosi odporność organizmu. Witaminy z grupy B uczestniczą w metabolizmie komórek, korzystnie wpływając na ich wzrost i rozwój. W occie z kwiatów czarnego bzu znajdujemy także cenne składniki mineralne: potas, wapń miedź, mangan, żelazo, magnez, sód oraz cynk i fosfor. Wszystkie te składniki odpowiadają za prawidłowy metabolizm komórek organizmu, wpływają na mineralizację i wzmocnienie układu kostnego, odpowiednie napięcie mięśni i ich kurczliwość. Żelazo zapobiega niedokrwistości, a wiele z pierwiastków śladowych uczestniczy w reakcjach enzymatycznych jako kofaktory. Żelazo jest jednym ze składników, których nie może zabraknąć w diecie kobiet. Oprócz tak ważnych składników, ocet z kwiatów czarnego bzu zawiera: olejki eteryczne, flawonole, kwasy: kawowy (posiada właściwości przeciwzapalne, antyagregacyjne oraz żółciopędne), ferulowy (dezaktywujący wolne rodniki) oraz flawonoidy (pełniące rolę przeciwutleniaczy) niezwykle ważne dla organizmu człowieka substancje. Zawiera również korzystnie wpływające na mięsień sercowy sterole, garbniki i śluzy oraz cholinę, która posiada właściwości obniżające ciśnienie tętnicze krwi i zapobiega nadmiernemu odkładaniu się tłuszczu w organizmie. Ocet z kwiatów czarnego bzu posiada właściwości wykrztuśne, przeciwzapalne, łagodzące ból, rozrzedzające katar oraz wzmacniające odporność. Dlatego tak często stosowany jest w stanach chorobowych w okresie przeziębień i osłabionej odporności. Łagodząc stany zapalne, nierzadko wykorzystywany jest w przypadku chorób reumatycznych, a zawartość antyoksydantów, powoduje unieszkodliwianie wolnych rodników. Działa oczyszczająco i 200 ml.
Dzień dobry, Jak pewnie wiecie, w Małopolsce wszystko dzieje się dużo szybciej. Szybciej taje śnieg, szybciej kwitną róże, szybciej zakwitają i przekwitają bzy. Teraz na przykład na Plantach znajdziecie lipy, na których w jednym momencie są pączki kwiatowe, kwiaty i zielone orzeszki. Okolice Krakowa stoją bzem czarnym. Kilka dni temu jednak do domu moich Rodziców zawitał prezent: oranżada z kwiatów bzu (niektórzy mówią, że to „szampan” bzowy, bo bąbelkuje całkiem jak szampan), przygotowana przez Panią Zosię, farmaceutkę z sąsiedniego miasteczka. Pani Zosia zawsze dba, żeby w aptece była wystawa świeżych, sezonowych ziół, kocha naturę i robi sama wiele przetworów. Oranżadę miałam okazję skosztować dopiero po weselu przyjaciółki i jest pyszna! Przypomina nieco w smaku i „bąbelkowatości” klasyczne piwo imbirowe (przypominam tutaj, że to nazwa tradycyjna – naturalny napój gazowany, nie piwo takie jak ze sklepu) tyle, że tutaj nie dodajemy wcale drożdży ani nie przygotowujemy zakwasu (tutaj znajdziesz przepis na piwo imbirowe na zakwasie), tylko polegamy na drożdżach naturalnie występujących na kwiatach. Wiem, że w niektórych rejonach Polski sezon bzowy jest właśnie w pełni, prosiliście mnie też na Facebooku o tę recepturę, więc podam Wam oryginalny (po lekkiej edycji tylko) przepis Pani Zosi, na tę pyszną oranżadę! Bardzo dziękuję za jego udostępnienie przepisu! Uwagi techniczne: W przepisie występuje kwasek cytrynowy. Kwasek cytrynowy jest normalnie używany w zielarstwie do konserwacji (powie Wam to każdy zielarz, farmaceuta, biochemik etc., który cokolwiek liznął receptury), jest to obecny cykl Krebsa. Wiem, że wiele osób się wzdraga przed kwaskiem cytrynowym, więc wtedy musicie eksperymentować z cytrynami na własną rękę (to jest ten sam wzór chemiczny co w cytrynie). W zielarstwie używa się też np. kwasu mlekowego i innych „chemicznych” rzeczy, dałabym pewnie sok z około 5 zamiast kwasu, ale nie dam Wam 100% gwarancji, że tak będzie. Polecam butelki plastikowe, szklane mogą zostać rozsadzone. Ewentualnie na pierwszym etapie fermentacji dajcie plastik i potem możecie spróbować z przelać do butelek do szampana (muszą być to po prostu mocne butelki!). Ale jakby co, to Was ostrzegałam! Z tego co mi wiadomo, butelki bez BPA ma Kropla Beskidu, inne firmy to nie wiem (te zielone to po bardzo smacznej i popularnej tutaj wodzie „Piwniczance”). Generalnie najlepiej zrobić i wypić. Wybierajcie bez, który ładnie pachnie. Pani Zosia napisała, że oranżadę można przechowywać nawet pół roku. Nie mam powodu, żeby jej nie wierzyć, chociaż u mnie napoje fermentowane inne dłużej niż 3 tygodnie to nie postały, bo wszyscy je wypijali. Oczywiście, jakby nie patrzeć, to oranżada ma w sobie „E” – E 300 (czyli witaminę C, która jest w każdej cytrynie) oraz E 330, jeśli stosujecie kwasek cytrynowy (jeśli nie, będzie miała więcej E 300). Jak widzicie, oranżada jest naprawdę gazowana! Oranżada z kwiatów bzu wg. Pani Zosi Składniki: 45-50 baldachimów bzu czarnego 4,5 kg cukru (ja bym dała brązowy – KH) 30 litrów wody (użyłabym możliwie miękkiej, filtrowanej) 1 kwasek cytrynowy (patrz: uwagi techniczne) 5 cytryn (obranych ze skórki + sok wyciśnięty, najlepiej eko albo jakieś inne dobre, sparzone, umyte) butelki plastikowe i/lub szklane (patrz: uwagi techniczne) Przygotowanie: Zagotowujemy wodę, wsypujemy do gotującej wody cukier i mieszamy. Czekamy, aż odrobinę ostygnie i dodajemy sok z cytryn, skórkę, kwasek cytrynowy i kwiaty bzu. Przykrywamy oraz pozostawiamy na dobę. Kolejnego dnia przesączamy przez gazę, zlewamy do butelek plastikowych (ja radziłabym zostawić kilka centymetrów luzu w butelce – KH), zakręcamy i wystawiamy w dobrze nasłonecznione miejsce (np. na parapet). Po ok. 6-12 godzinach (w zależności od temperatury) oranżada powinna być gotowa: sprawdzamy, czy butelki są twarde. Jeśli są, to znaczy, że już jest. Przekładamy oranżadę do chłodnego miejsca, żeby spowolnić fermentację (np. do spiżarki), gdzie może stać nawet 6 miesięcy lub dłużej. I to tyle, przepis wydaje się być bardzo prosty, prawda? W każdym razie wszyscy, którzy mieli okazję spróbować lemoniady, potwierdzają, że jest pyszna! PS. Ja bym pewnie dodała odrobinkę imbiru świeżo tartego ;-) Podobał Ci się wpis? Podaj dalej!
Czerwiec obfituje w kwitnące krzewy i drzewa. Warto wykorzystać ten moment i zaopatrzyć się w tak cenny surowiec. Ostatnio opisywałem fermentowany napój z kwiatów bzu czarnego. Dziś chciałbym zaprosić na wpis o occie. Właściwości octu Ocet jest bardzo wartościowym produktem, ale należy wiedzieć jak i kiedy go zastosować (szczególnie, jeśli mówimy o użytku wewnętrznym). Najczęściej mamy do czynienia z octem spirytusowym, który jest ciepły termicznie i posiada właściwości smaku gorzkiego i kwaśnego. Natomiast ja zachęcam do produkcji octów domowych, które są bardzo proste i tanie w przygotowaniu, a przede wszystkim mamy pewność co do surowca, bo sami wiemy czego użyliśmy do jego produkcji. Octomaniacy wiedzą, że ocet można przyrządzić naprawdę z wielu produktów! I właśnie nasz „wsad” decyduje o specyficznych właściwościach konkretnego octu. Chociaż ogólnie mówiąc octy będą poruszać energię w naszym ciele (szczególnie Qi Wątroby). Ich regularne, niewielkie spożycie (jako dodatek do dressingów, do gotowania, do picia w formie rozcieńczonej z ciepłą przegotowaną wodą) rozprasza nagromadzone zastoje, porusza krew, pobudza wytwarzanie soków trawiennych i żółci czy pomaga w wyprowadzaniu toksyn. Ze spożyciem octów powinny uważać osoby z syndromami Suchości, a jego ogólny nadmiar w diecie uszkodzi przede wszystkim Żołądek i Śledzionę (które szczególnie nie lubią nadmiaru smaku gorzkiego). Dziś skupimy się na occie akacjowym i bzowym. Zasada produkcji octu jest prosta. Do przegotowanej wody dodajemy cukier (nie martwcie się, cukier zostaje w 100 % zjedzony i nie pozostaje po nim ślad), a kiedy woda ostygnie dorzucamy nasz wsad. Ocet z kwiatów bzu Na pierwszy rzut poszedł ocet z kwiatów bzu czarnego. Tutaj na 3 litry wody dałem 1,5 szklanki cukru. Nie żałujcie kwiatów. Obetnijcie koniecznie zielone końcówki i przykryjcie go papierowym ręcznikiem, aby nie wpadały do środka muszki owocówki, które zainteresują się nim wkrótce. Ocet na początku stawiamy w dość ciepłym miejscu, aby ruszyła fermentacja. Pamiętajcie, żeby przynajmniej raz dziennie zajrzeć do octu i go przemieszać, po 1-2-3 dniach ruszy proces – kwiaty będą się mocno unosić ku powierzchni, a całość zacznie się pienić. Ocet będzie gotowy po paru tygodniach (dużo zależy od jakości surowca, warunków procesu, można przyspieszyć proces dodając matkę octową z innego octu lub pokrojone 1 jabłko). Ocet z kwiatów akacji Po paru dniach udałem się na zbiory kwiatów akacji (a właściwie robinii akacjowej, potocznie zwanej u nas akacją). Zadanie nie łatwe, gdyż udało mi się znaleźć tylko starsze drzewa, które mają kwiaty bardzo wysoko. Ale jedno drzewo obdarowało mnie porządną ilością kwiatów, które były w zasięgu ręki. Tutaj schemat nastawienia octu taki sam jak powyżej. Kwiaty akacji najlepiej oberwać z zielonych gałązek (idzie całkiem sprawnie, gdy złapiemy kwiaty od czubka gałązki i przesuwamy palce w dół). Oczywiście zanim je powrzucacie do słoja z posłodzoną wodą, to zachęcam do pozostawienia ich na kilkadziesiąt minut na ręczniku papierowym, aby rozeszli się ich mieszkańcy. Teraz pozostaje cierpliwie czekać, aż octy będą gotowe! Będę używać je do sałatek (w końcu mamy lato, więc jak znalazł!) do deserów czy robienia lemoniad. Ale gdy będzie potrzeba, to znajdą zastosowanie lecznicze w stosowaniu wewnętrznym jak i zewnętrznym. Króciutko na koniec o samym kwiecie akacji. Kwiaty robinii akacjowej (tzw. fałszywej akacji) są bogate w związki fenolowe i minerały o właściwościach antyoksydacyjnych (nikiel, miedź, wapń i chrom). Wykazują również właściwości przeciwdrobnoustrojowe chociażby względem Salmonella, E. coli czy L. monocytogenes. Ich działanie jest podobne jak do działania kwiatów bzu czarnego – skutecznie wyprowadzają Gorąco, a nawet Toksyczne Gorąco z ciała (np. ciężkie zatrucia polekowe, reakcje na chemioterapię, naświetlania). Działają moczopędnie, wyprowadzają Gorącą Wilgoć (głównie z Dolnego Ogrzewacza, np. kamica nerkowa). Można stosować je również jako napary, toniki, konfitury, niektóry produkują nawet wino akacjowe. EDIT: Poniżej zdjęcia gotowych octów. W słojach i w butelkach gotowy ocet – po ok. 6 tygodniach „octowania” z nastawem i po kolejnych 6 tygodniach „octowania” bez nastawu. Ocet z kwiatów bzu czarnego 2. Ocet z robinii akacjowej 3. Zlane octy do buteleczek – będą sukcesywnie używane do picia, do sosów, zup i innych dań. Zapach i smak są wspaniałe! Za rok powtórka! Taijitu – terapie holistyczne – medycyna chińska Kraków, dietetyka TCM, akupunktura, zioła
Ocet z kwiatów czarnego bzu pomaga zarówno przy przeziębieniach jak i bólach reumatycznych. Można go również wykorzystywać jako kosmetyk. Wykorzystaj nasz przepis na ocet z kwiatów czarnego bzu i przekonaj się o jego niezwykłych właściwościach. Wykorzystaj nasz przepis na ocet z kwiatów czarnego bzu i przekonaj się o jego niezwykłych właściwościach Spis treściOcet z czarnego bzu dla zdrowiaPrzepis na ocet z czarnego bzuCzarny bez - co warto o nim wiedzieć? Ocet z kwiatów czarnego bzu możesz wykorzystywać zarówno dla zdrowia, jak i dla urody. Jako kosmetyk może służyć zewnętrznie do oczyszczania skóry, płukania włosów i jako dodatek do kąpieli. Ocet z czarnego bzu dla zdrowia Ocet z czarnego bzu nadaje się do przygotowywania kompresów przy schorzeniach dróg oddechowych i chorobach reumatycznych. Przy przeziębieniach można również wykorzystywać go do inhalacji. Jak zażywać ocet z kwiatów czarnego bzu? 1 łyżeczka octu rozpuszczzona w szklance wody przyjmowana 2 lub 3 razy dziennie pomaga przy przeziębieniach, problemach żołądkowo-jelitowych, kłopotach z pęcherzem, przy reumatyzmie i artretyzmie oraz wzmacnia system immunologiczny. Przepis na ocet z czarnego bzu Do szklanego naczynia z dobrym zamknięciem włóż świeże kwiaty czarnego bzu i zalej octem winnym lub jabłkowym (1 filiżanka na 1 baldach). Wymieszaj wszystko dokładnie i odstaw na 3-4 dni w ciepłe, zaciemnione miejsce. Pamiętaj, by od czasu do czasu poruszać naczyniem. Następnie przecedź ocet do ciemnych butelek i zakorkuj. Na podstawie książki Ellen Heidböhmer "Czarny bez dla zdrowia i urody" Czarny bez - co warto o nim wiedzieć? Lecznicze właściwości czarnego bzu
Ocet z kwiatu czarnego bzu ze względu na dużą zawartość flawonoidów, kwasów wielofenolowych i licznych kwasów organicznych w kwiatach tej rośliny, bez posiada zdolność uszczelniania naczyń krwionośnych i zwiększa ich elastyczność. Jest to charakterystyczne dla obecnych w surowcu związków o własnościach witaminy P (rutyna). Ocet z kwiatów bzu czarnego stosowane są także do kąpieli kosmetycznych. Kwiaty bzu służą do przemywania zanieczyszczonej, wągrowatej cery. Zawarte w kwiatach barwniki antocyjanowe chronią przed szkodliwymi wolnymi rodnikami, które działają mutagennie na komórki tkanek, w tym tkanki skórnej. Jak stosować ocet? Jako kwaśną płukankę dla włosów suchych, bardzo suchych i wysokoporowatych, która zamknie łuski włosa i zapobiegnie dalszej utracie wody z włosów. Nada także włosom połysk i ochroni kolor. Jako tonik do twarzy o działaniu lekko złuszczającym i przeciwtrądzikowym – do wybranego hydrolatu /naparu ziołowego/wody dodaj 10% Octu. Na przykład: 9o ml hydrolatu/naparu + 10 ml (2 łyżki stołowe) octu. Jako wcierka w skórę głowy, która stymuluje krążenie skóry głowy, wzmacnia cebulki, zapobiega wypadaniu włosów, likwiduje łupież- do wybranego hydrolatu/naparu ziołowego/wody dodaj 10% Octu . Na przykład: 9o ml hydrolatu/naparu + 10 ml (2 łyżki stołowe) octu. Porcję wcierki delikatnie wmasuj w umytą skórę głowy. Nie spłukuj. Jako dodatek do kąpieli na całą wannę wody wlej 50 ml octu. Jako mgiełka do ciała podczas kąpieli pod prysznicem przygotuj pojemnik z atomizerem, bądź polewaj ciało bezpośrednio z przygotowanego pojemnika. Na 1 litr wody dodaj 2 łyżki stołowe octu. Jako dodatek do wody przy moczeniu stóp do miski z wodą dodaj 2 łyżki stołowe octu. Sugerowane stężenie: 1-10% Zawartość kwasu octowego: 5 % Rozpuszczalność: całkowicie rozpuszczalny w wodzie, alkoholu etylowym i glikolu propylenowym. INCI: Cider vinegar (Acetum)&Sambucus nigra Flower Extract
ocet z kwiatu czarnego bzu